Koreczki z grilowanej cukini z niespodzianką

                                   

                                      Zgadnij kotku co mam w środku :-)

To zdanie idealnie pasuje do tej pysznej przystawki, bo każdy kto brał pierwszy kęs koreczka do ust zastanawiał się długo i nie zawsze z powodzeniem co drzemie w jego środku.
Ja od siebie dodam tylko, że te koreczki są pycha!

Składniki:

- 1 pierś z kurczaka
- 1 średnia cukinia
- 1 słoiczek suszonych pomidorów
- czarne oliwki (nie dałam)
- mozzarella (moja wersja)

Marynata:

- oliwa
-150 ml. octu balsamicznego
- świeże liście rozmarynu i rozmarynu
- 2-4 ząbki czosnku

Zalewa:

- 150 ml. octu balsamicznego
- 350 ml. wody
-1 liść laurowy
- 6 ziarenek pieprzu
- 6 ziarenek ziela angielskiego

Sposób przygotowania:

• Marynatę zagotowujemy i wkładamy do niej piersi z kurczak.
• Po upływie (ok. 5 minut) kiedy kurczak będzie już ugotowany wyjmujemy go i studzimy.
• Wystudzonego kurczaka kroimy w plasterki i marynujemy we wcześniej przygotowanej marynacie (ok. 3 h.) 
• Cukinię kroimy w plastry i grillujemy z obu stron. Skrapiamy oliwą z obydwóch stron i przyprawiamy solą i pieprzem.
• W każdy plasterek cukinii zawijamy kawałek kurczaka, suszonego pomidora i w mojej wersji paseczek mozzarelli.
• Tak przygotowane koreczki przebijamy wykałaczką z oliwką.

                Przepis na Koreczki z grillowanej cukinii został zaczerpnięty z czasopisma Kuchnia
                   

Śliwkowa wołowina po azjatycku

Sezon śliwkowy zbliża się w moim domu małymi krokami.W tym roku zapoczątkuje go nie plackiem ze śliwkami, nie powidłami czy knedlami tylko daniem z nutką orientu, zobaczcie sami ...

 

Śliwkowa wołowina po azjatycku  

 Przepis pochodzi z miesięcznika KUCHNIA

Składniki:

• 500 g wieprzowiny (u mnie były polędwiczki wieprzowe)
• 1 łyżka oleju
• 2 ząbki czosnku (drobno pokrojona)
• 1 duża cebula
• troszkę maki
• 1 łyżka sosu sojowego
• 1 łyżka sosu hoisin
• 1 łyżeczka cukru
• 1 łyżka powideł śliwkowych (moja wersja)

Składniki na sos:

• 12 śliwek węgierek
• 4 łyżeczki cukru
• 4 łyżeczki sosu sojowego
• 1 łyżeczka soli

Przygotowanie:

• Śliwki drylujemy z pestki i gotujemy do miękkości w  1/4 szklanki wody. Ugotowane śliwki przecieramy przez sitko, doprawiamy cukrem, sosem sojowym i solą. Przygotowany sos doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez ok. 15 minut.
• Mięso kroimy w kostkę i obtaczamy w mące.
• Na rozgrzanej patelni (woku) podsmażamy cebulę, czosnek, a następnie dodajemy do nich mięso. Kiedy wołowina nam się zarumieni dodajemy sos sojowy i hoisin. Całość doprawiamy cukrem i smażymy jeszcze przez 5 minut.
• Mięso łączymy z wcześniej przygotowanym sosem śliwkowym i dusimy jeszcze przez 10 minut.

Węgierskie wspomnienie czyli węgierska zupa

  

Węgierska podróż już dawno za mną, ale wspomnienia, smaki nadal mi towarzyszą, i choć tą pyszną zupę robiłam (hmmm robiliśmy, a tak na prawdę to ja tylko pomagałam :-) ) parę miesięcy temu, kiedy za oknem panowała jesienna aura to myślę, że to danie idealnie pasuje na ten "jeszcze"mroźny czas.
Szybko rozgrzeje największego zmarźlaka i zabierze w paprykową podróż po Węgrzech.

Po przyjeździe z Węgier szukałam przepisu na zupę, którą zajadałam się będąc na miejscu. Poszukiwania zakończyły się sukcesem kiedy na blogu Hani-Kasi znalazłam przepis, który wydał mi się najbardziej zbliżony do oryginału. Dodałam też coś od siebie, ale pewnie i bez tego zupa byłaby pyszna :-)

Składniki:

• włoszczyzna na wywar
• ziele angielskie, ziarenka pieprzu, 2 listki laurowe
• trochę oliwy
• spory kawałek kiełbasy węgierskiej (pikantnej)
• kilka ziemniaków pokrojonych w kostkę
• 2-3 łyżki śmietany
• 1 cebula posiekana w drobną kostkę
• ok. 150-200 g fasolki szparagowej pokrojonej w kilkucentymetrowe kawałki (może być mrożona)
• 3 łyżki papryki w proszku lub pasta paprykowa
•  posiekana natka z pietruszki
• sól, świeżo mielony pieprz do smaku

Sposób przygotowania :

• Włoszczyznę obieramy i przekładamy do garnka z wrzącą wodą dodajemy kilka ziarenek pieprzu, ziela angielskiego oraz listki laurowe i gotujemy aż warzywa zmiękną. Po uzyskaniu warzywnego wywaru odcedzamy warzywa.
• W drugim garnku rozgrzewamy oliwę na której szklimy cebulę, kiedy się zarumieni dodajemy ziemniaki i pokrojoną w kilkucentymetrowe kawałki fasolki szparagowej oraz plastry kiełbasy.
• Wszystko zalewamy wcześniej przygotowanym wywarem (ilość według uznania w zależności czy chcemy rzadszą czy też bardziej gęstą zupę).
• Całość doprawiamy solą, świeżo mielonym pieprzem, papryką i gotujemy do momentu w którym warzywa zmiękną a zupa nabierze aromatu. 
• Na sam koniec zabielamy zupę i podajemy z posiekaną natką pietruszki.

Piersi z kaczki w cytrusowym aromacie

Piersi z kaczki w cytrusowym aromacie:

  (przepis pochodzi ze Zwierciadła )

Składniki:

• 2 piersi z dzikiej kaczki lub hodowlanej
• 2-3 łyżki oleju

Marynata:

• 250 ml. wina z czerwonych porzeczek
• utarte w moździerzu: skórka i sok z cytryny, po 1/2 łyżeczki suszonego tymianku, cynamonu, 3 goździki, listek laurowy, 3 ziarna pieprzu, 1/2 cebuli drobno pokrojonej.

Sos:

• marynata
• skórka z 2 pomarańczy pokrojona w wąskie paseczki
• 10 suszonych moreli
• galaretka porzeczkowa lub wiśniowa

Sposób przygotowania:

• Przygotowujemy marynatę
• Piersi z kaczki nacinamy od strony skóry i marynujemy  przez  48 godzin w lodówce
• Po upływie wskazanego czasu piersi z kaczki wyjmujemy z marynaty i odsączamy.
• Kaczkę smażymy po 7-8 minut  z każdej strony. Usmażoną kaczkę przekładamy do rondla i odkładamy do ciepłego piekarnika.
• Marynatę doprowadzamy do wrzenia, następnie wrzucamy do niej pokrojoną skórkę pomarańczy i morele. Gdy owoce się zeszklą i zmiękną wyjmujemy je i obkładamy nimi kaczkę.
• Galaretkę rozpuszczamy w 1/2 szklanki gorącej marynaty, lekko studzimy i polewamy nią ciepłą kaczkę.

Pasta z makreli z chrzanową nutą

Powracam w świat kulinarny robiąc przy tym bardzo małe kroki, prawie nie zauważalne.
Dziś przy leniwej niedzieli postanowiłam odwiedzić swój blog i przypomnieć Wam o swoim istnieniu.
Może nie mam nic nadzwyczajnego do zaserwowania ale właśnie ta pyszna  pasta urozmaiciła mi kolację pewnej niedzieli znajdując miejsce na świeżo upieczonym chlebie mojej mamy.

Składniki:

• wędzona makrela (ok.300 g)
• 3-4 ogórki kiszone
• 2-3 łyżeczki chrzanu
•  połówka cebuli
• 2-3 łyżki śmietany
• 3-4 łyżki posiekanej natki pietruszki
• sok z połówki cytryny 
• otarta skórka z połowy cytryny (opcjonalnie)
• sól i świeżo mielony pieprz do smaku

Sposób przygotowania:

• Makrelę obieramy  i przekładamy do miseczki
• Ogórki i cebulę drobno siekamy i łączymy z makrelą i z pozostałymi składnikami.
• Odstawiamy na pół godziny aby pasta się przegryzła.

Ananasowy kurczak

Składnik:

• 3 podwójne piersi z kurczaka
• 200 ml. soku z pomarańczy
• 1/4 szklanka dżemu ananasowego
• 1 puszka ananasów
• 1-2 łyżki miodu (jak dla mnie jedna wystarczy)
• 1-2 łyżki oliwy
• 2 gałązki świeżego tymianku 
• szczypta estragonu
• sól i świeżo mielony pieprz

Przygotowanie:

• Z soku, miodu, dżemu, oliwy i przypraw robimy marynatę.
• Przyprawionego solą i pieprzem kurczaka zalewamy marynatą i odstawiamy na 3-4 godziny do lodówki.
• Kurczaka wyjmujemy z marynaty (marynaty nie wylewamy) i obsmażamy na rozgrzanej patelni po 2 minuty na każdą stronę.
• Kurczaka przekładamy do żaroodpornego naczynia, zalewamy połową marynaty oraz pokrojonymi w kostkę ananasami z puszki i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika. 
• Pieczemy 15-20 minut, od czasu do czasu odwracając mięso by równomiernie się upiekło.
• Resztę marynaty wlewamy do rondelka i gotujemy, aż marynata zgęstniej i nabierze konsystencję sosu.

                                                                     Smacznego! 

Carpaccio z buraków

Buraki uwielbiam w każdej postaci, ale to co zobaczyłam na blogu  Jadłonomia przeszło moje "buraczane" oczekiwania, Carpaccio z buraków hmmm....tego jeszcze nie jadłam (pomyślałam). Nie mogłam się oprzeć pokusie i musiałam spróbować. Połączenie ciekawe i jak dla mnie pycha.
Znalazłam już kolejny blog z podobną buraczaną pysznością ale o tym kiedy indziej...

 

Składniki:

• 2 małe buraki
• 100g sera koziego
• szczypta suszonego tymianku
• świeży rozmaryn (u mnie był suszony)
• sól i biały pieprz (u mnie świeżo mielony czarny)
• orzechy włoskie (to dałam od siebie, tak dla eksperymentu)

Sos:

• ocet balsamiczny 
• oliwa z oliwek

Sposób przygotowania:

• Buraki przyprawiamy tymiankiem, owijamy folią aluminiową i pieczemy w 180 stopniach ok.1-2 h.   (w zależności od wielkości buraków)
• Buraki kroimy w cienkie plasterki, układamy na półmisku polewamy octem balsamicznym, oliwą z oliwek.
• Całość oprószamy serem kozim i rozmarynem.