Jak widać na załączonym obrazku powroty w moim przypadku są trudne. Nie będę obiecywać, że takie pustki na blogu i w mojej kuchni nie będą miały już miejsca, bo i pewnie jeszcze nie raz nie dwa zdarzy się taka chwila milczenia... ale staram się wrócić i nie zatracić w tym wszystkim....
Wielkie uściski dla tych co wierzą we mnie i w moje garnki :-)
Produkty:
- 2 piersi z kurczaka
- starta skórka i sok z 1/2 cytryny
- 1/2 łyżka miodu
- 3-4 łyżki oliwy
- 2 ząbki czosnku
- 2 gałązki świeżego tymianku
- świeżo zmielony pieprz
- sól
Sposób przygotowania:
- Kurczaka przekładamy do naczynia dodajemy sok i skórkę z cytryny, oliwę, miód, roztarty czosnek, tymianek, sól i pieprz. Wszystko składniki dokładnie mieszamy, odstawiamy do lodówki i marynujemy ok. 2 godziny.
- Kurczaka w marynacie układamy na rozgrzanym grillu i smażymy przez 4-6 minut po każdej stronie.
- Kurczaka podajemy gorącego, skropionego resztką marynaty w towarzystwie tymiankowych jabłek.
Tymiankowe jabłka
- 2 słodkie i soczyste jabłka
- 1 mała cebula
- łyżka masła
- pół łyżki miodu (opcjonalnie)
- tyminek
masło i podsmażamy cebulę.Kiedy cebula się zarumieni dodajemy jabłka, miód i tymianek. Smażymy na małym ogniu od czasu do czasu mieszając do momentu w którym jabłka zmiękną.
Nie martw się - ja też miałam swoje okresy blogowego marazmu:) A powroty, choć trudne, są jednak bardzo miłe:)
OdpowiedzUsuń