niedziela, 3 października 2010

Polędwiczki wieprzowe ze śliwkami w porto


Zapraszam w małą podróż do magicznego miasta Porto przy lampce wina o korzennym posmaku, w którym można odnaleźć aromat wanilii, dębu i zatopić się w marzeniach.

Porto jest urokliwym portugalskim miasteczkiem położonym u ujścia rzeki Duero nad Oceanem Atlantyckim.
Godzinami można się tu włóczyć i zatracić w labiryncie wąskich, małych uliczek podziwiając kolorowe fasady domów wyłożone charakterystycznymi dla Portugalii ceramicznymi płytkami azulejos.
Błądząc po magicznych uliczkach wśród których poukrywane są małe rodzinne warsztaty modelarskie, można spotkać rozleniwione portugalskim słońcem koty i rozbawione beztroskie dzieci. Nad głowami powiewa nam pranie i wieje ciepły wiatr znad Atlantyku.`
Czas jakby się tu na chwilę zatrzymał, albo płynął wolniej, a w powietrzu unosi się słodki smak wina...

Dziś w takiej podróży będą nam towarzyszyły  polędwiczki wieprzowe ze śliwkami z winną nutą porto.
                                                  
  Składniki:
    • 1 kg. polędwiczek wieprzowych
    • 600 g śliwek węgierek
    • 2 czerwone cebule
    • 6 łyżek wina Porto
    • tłuszcz do smażenia
    • przyprawy do smaku: sól, pieprz, majeranek, cynamon
    • 2 listki laurowe, 2 ziela angielskie, 4 ziarenka pieprzu 
    • suszone śliwki do dekoracji




    Przygotowanie:

    Mięso myjemy, osuszamy. Nacieramy solą, pieprzem i majerankiem.Odstawiamy na 1h do lodówki. Ze śliwek usuwamy pestki i kroimy na małe kawałki.Cebulę kroimy w kostkę.
    Całość posypujemy szczyptą cynamonu, zalewamy 6 łyżkami Porto. Następnie  na rozgrzanym tłuszczu obsmażamy polędwiczki z każdej strony, aż się zarumienią. Przekładamy do garnka rzymskiego i dodajemy śliwki z cebulą i Porto, ziele angielskie, pieprz i listki laurowe. Ja przygotowywałam to danie w garnku rzymskim ale myślę,że spokojnie można użyć do tego innego naczynia w którym mięso mogłoby się poddusić do miękkości.
    Garnek rzymski z mięsem wkładamy do zimnego piekarnika. Polędwiczki pieczemy w 200 stopniach około 1h. Wyjmujemy mięso i kroimy w plasterki. Sos śliwkowy jeżeli jest za rzadki można przełożyć do garnka i odparować go na ogniu. Następnie  sos śliwkowy miksujemy i doprawiamy do smaku pieprzem i solą.


    Ja polędwiczki podawała ze smażonymi ziemniakami z rozmarynem i sałatą lodową i ogórkiem w miodowo-ślwkowym sosie winegret.

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz