Makaron z wędzonym łososiem

Dzisiejszy dzień był zakręcony i nie miałam czasu na gotowanie, no ale zjeść coś trzeba było więc wymyśliłam pewną wariację z wędzonym łososiem i rukolą na której punkcie mam ostatnio coś w rodzaju małej smakowej obsesji :-)

Składniki:

• 200-300 makaronu (rodzaj według uznania)
• 150-200 g. wędzonego łososia
• jedna albo dwie garści rukoli
• 200 ml. śmietany 18%
• 1 łyżeczka musztardy francuskiej
• 2 łyżki soku z cytryny
• 1 mała cebula
• 2 ząbki czosnku
• 2 łyżki oliwy
• świeżo mielony pieprz
• sól
• kilka łyżek wody

Przygotowanie:

1. W osolonej wodzie gotujemy makaron al dente. Odcedzamy i przekładamy makaron do garnka w którym się gotował i przykrywamy go pokrywką, aby nam nie wystygł.
2. Na rozgrzanej oliwie smażymy posiekany czosnek, cebulę do momentu aż składniki staną się szkliste.
3. Dodajemy śmietanę, kilka łyżek wody, sok z cytryny, łososia pokrojonego w paski.
4. Doprawić do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem.
5. Na talerz układamy makaron polany śmietanowym sosem z łososiem i posypujmy rukola, a na talerzu niech sobie każdy zrobi bałagan w swoim zakresie.

Pieczeń wieprzowa w pomarańczowym sosie

  "Cytrusowy tydzień" będzie moją pierwszą kulinarną zabawą z Wami, specjalnie z tej okazji przygotowałam dla Was i dla swoich znajomych, których gościłam w sobotę Pieczeń wieprzową w pomarańczowym sosie. Danie na wszystkich zrobiło duże wrażenie i wszystkim bardzo smakowało, mam nadzieje że i Wam się spodoba.
Przepis nie jest mojego autorstwa lecz zapożyczony z majowego numeru "KUCHNIA" z moimi drobnymi zmianami. Danie zostało przyrządzone w specjalnym naczyniu, które wcześniej używali starożytni Rzymianie do przygotowania swoich smacznych potraw, a teraz spróbowałam i ja, mowa oczywiście o glinianym garnku rzymskim.

Składniki:

(danie dla 4 osób)

• 80 dag szynki wieprzowej
• 1 szklanka bulionu
• 2 pomarańcze
• 1 słoiczek marynowanego pieprzu (w oryginale jest zielony u mnie był czerwony)
• 2 łyżki masła
• majeranek(moja wersja)
• rozmaryn (moja wersja)
• 2 ząbki czosnku (moja wersja)
• sól
• pieprz świeżo mielony
• pół szklanki wody

Przygotowane:

• Mięso nacieramy majerankiem, rozmarynem solą i pieprzem oraz czosnkiem i odstawiamy na 2-3 godziny do lodówki.
• Garnek moczymy w wodzie 20 minut, a następnie wkładamy do niego mięso i zalewamy bulionem. Przykrywamy garnek i wstawiamy do zimnego piekarnika. Pieczemy godzinę w 200 stopniach.
• Po godzinie wlewamy pół szklanki gorącej wody i pieczemy kolejną godzinę. 
• Z jednej pomarańczy ścieramy skórkę i wyciskamy sok, drugą obieramy, usuwamy z niej błonki i kroimy na cząstki. 
• Po upłynięciu 2 godzin pieczeń wyjmujemy z garnka, a sos przelewamy do rondla i dodajemy sok z pomarańczy, startą skórkę i cząstki pomarańczy przygotowane wcześniej.
• Dodajemy odsączony pieprz i doprawiamy pieprzem i solą. Doprowadzamy sos do wrzenia, a następnie dodajemy masło i czkamy aż sos trochę odparuje i zgęstnieje.
•  Pieczeń kroimy i podajemy z sosem pomarańczowym. 

Sałatka z rukoli z pomarańczową nutą

W planach miałam zupełnie coś innego. Zaglądając niedawno na blog Małgosi Pieprz czy wanilia 

podpatrzyłam u niej przepis na "sałatkę z polotem" i bardzo mi się spodobała i postanowiłam ją szybko zrobić.Wybrałam się do sklepu  i zakupiłam nawet produkty ale niestety nigdzie nie mogłam dostać mango, więc sałatkę musiałam zmodyfikować i  mango zastąpiłam pomarańczą, sałatka wyszła całkiem smaczna, ale następnym razem będzie z mango, bo jestem bardzo ciekawa tej kompozycji smakowej.
Dziękuję za inspirację.

Składniki:

• 1 awokado
• 1 pomarańcza
• 1 pierś z kurczaka
• 2-3 garści rukoli
• 1 łyżka uprażonych orzeszków ziemnych

Dressing:

• 1-2 łyżka soku z cytryny
• 1-2 łyżka soku z pomarańczy
• 1-2 łyżka oliwy
• 2 łyżeczki musztardy francuskiej
• sól
• pieprz mielony 

Przygotowanie:

• Pierś z kurczak przyprawić solą i pieprzem. Ugotować na parze (ja ugotowałam na parze ale następnym razem spróbuję z usmażyć pierś). Pierś wystudzić i pokroić w paseczki.
• Awokado obrać, podzielić na pół, wyjąć pestkę i pokroić w paski. Aby nasze awokado nie sczerniało w trakcie jak będziemy przygotowywać resztę składników należy je albo skropić sokiem z cytryny albo koło pokrojonych pasków blisko położyć pestkę awokado.
• Pomarańczę obrać z błonek i pokroić w kostkę.
• Wymieszać składniki dressingu.
•  Na półmisku ułożyć rukolę, pierś z kurczak, pomarańczę i avokado. Wszystko polać dressingiem  i posypać uprażonymi orzeszkami piniowymi.

FARFALLE Z GRZYBAMI I Z ORZECHAMI

Pogoda za oknem spowodowała brak pomysłu na obiad, brak inwencji twórczej. Z rezygnacją zajrzałam do zamrażalki, hmm, może tam znajdę jakiś "szybki obiad". Obiadu wprawdzie nie znalazłam ale pod ręką znalazły się mrożone grzyby, które mnie natchnęły do działania i wyszedł mi na prawdę przepyszny obiadek, FARFALLE Z GRZYBAMI I ORZECHAMI.

Składniki:

• 500g grzybów leśnych (mogą być mrożone)
•  makaron farfalle   
• 1-2 cebule
• 2-3ząbki czosnku
• 1/4 szklanka wina 
• 1/2 szklanki bulionu
• 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
• 2-3 łyżki oliwy (może być również masło)
• 1-2 łyżki soku z cytryny
• po jednej łyżce posiekanej: pietruszki, zielonej kolendry, koperku
• szczypta szafranu
• sól i pieprz do smaku
• łyżka wrzątku
• ser parmezan do posypana

Przygotowanie:

• Grzyby myjemy i oczyszczamy.Wkładamy do rondla, zalewamy wodą i gotujemy kilka minut, przekładamy na durszlak przelewamy zimną wodą, odsączamy i kroimy w plasterki. Kiedy nasze grzyby są mrożone odmrażamy je, a następnie odparowujemy na suchej patelni (w przypadku grzybów mrożonych czas przygotowania dania można trochę skrócić).
• Gotujemy wodę, solimy i wrzucamy makaron i gotujemy go do momentu aż będzie al dente. Odcedzamy.
• Na patelni rozgrzewamy oliwę, szklimy drobno posiekaną cebulę, dodajemy grzyby i stale mieszając smażymy przez chwilę, następnie wlewamy wino, przykrywamy i dusimy kilka minut. Kiedy wino trochę odparuje podlewamy wszystko bulionem i dusimy pod przykryciem na niewielkim ogniu ok. 15min.od czasu do czasu mieszając.
• Czosnek drobno siekamy i ucieramy go w moździerzu z solą, pieprzem, orzechami, kolendrą i pietruszką, wszystko skrapiamy sokiem z cytryny.
• Szafran zalewamy łyżką wrzątku i dodajemy do grzybów, mieszamy.
• Przygotowaną pastę czosnkowo-ziołową dodajemy do grzybów. Wszystko jeszcze raz mieszamy doprawiamy do smaku solą i pieprzem i gotujemy ok. 5min.
• Do grzybów dodajemy wcześniej ugotowany makaron, mieszamy i jeszcze 5 minut podgrzewamy całe danie.

             Danie rozłożyć do głębokich talerzy posypać Parmezanem i  posiekanym koperkiem.

Wołowina po burgundzku

Zainspirowana "francuskim czarem" Lo postanowiłam wybrać się w kulinarną podróż po Francji.
W Burgundii nie byłam jeszcze ale nic nie stoi na przeszkodzie bym przeniosła się tam choćby tu i teraz, na razi tylko w marzeniach, ale kto wiem może kiedyś...
Dziś tylko mała namiastka Burgundii czyli Wołowina po Burgundzku z lampka dobrego czerwonego wina.

Składniki:

• 1 kg. wołowiny 
• 200g chudego wędzonego boczku
• 12  cebulek szalotek
• 300 czerwonego wytrawnego wina
• 500 ml bulionu wołowego
• 25g małych pieczarek
• 50g przecieru pomidorowego
• 50 ml. brandy
• 1 cebula
• 1-2 marchewki
• 2 łyżki mąki
• 3 ząbki czosnku
• 4 -5 łyżki masła
• 3 łyżki oleju do smażenia
• pół łyżeczki tymianku
• 1 łyżka posiekanej natki
• sól
• pieprz
• saszetka ziołowa (do bawełnianego woreczka wrzucić 2 liście laurowe, 3 ziarna ziela angielskiego, 5 ziaren pieprzu, 3-4 gałązki natki pietruszki )

Przygotowanie:

1. Oczyszczone, umyte i osuszone mięso kroimy w 3-4 cm. kostkę. Skrapiamy połową brandy, mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na 2 godziny.
2. Rozgrzewamy piekarnik do 150 stopni C
3. Na patelni rozgrzewamy 1-2 łyżki masła i smażymy pokrojony w kostkę boczek. Kiedy się zarumieni, odsączamy go z tłuszczu i przekładamy do dużego rondla, w którym będziemy przygotowywać danie
4. Na tą samą patelnię dodajemy 3 łyżki oleju  i smażymy małymi porcjami wołowinę, kiedy się zarumieni przekładamy ją do boczku.
5. Cebulę kroimy w kostkę, marchewkę talarki, a czosnek drobno siekamy.
6. Na patelni roztapiamy 2 łyżki masła i smażymy cebulę, czosnek, po minucie dodajemy marchewkę, po ok. 3 minutach oprószamy wszystko mąka i mieszając smażymy jeszcze chwilę.
7. Następnie dolewamy wina i bulionu i od czasu do czasu mieszając doprowadzamy do wrzenia i jeszcze przez minutę trzymamy na ogniu.
8. Zawartość patelni przerzucamy do garnka z mięsem, dodajemy koncentrat pomidorowy, tymianek, saszetkę z naszymi ziołami, sól , pieprz i wszytko razem mieszamy. Płyn powinien zakrywać mięso ok. 1cm. w przeciwnym razie należy dolać więcej bulion.
9. Naczynie wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 2 godziny aż wołowina będzie miękka i krucha.
10. W między czasie obrane szalotki podsmażamy na maśle, a kiedy nabiorą złotej barwy, zdejmujemy i na tym samym tłuszczu smażymy pieczarki.
11. Szalotki i pieczarki po upływie 2 godzin dodajemy do mięsa i pieczemy jeszcze ok. 0.5 godziny.
12. Danie serwujemy z posiekaną pietruszką.

Podróż na Ukrainę czyli Barszcz Ukraiński

Hmmm... Barszcz ukraiński, pierwsze co mi się na myśli nasuwa to Ukraina, Lwów i Góry.
Pewnie w żaden sposób mój barszcz nie przypomina oryginalnej wersji barszczu ukraińskiego, ale za to jest mój, a gotując go dziś na obiad myślałam o mojej wyjątkowej podróży na Ukrainie i wędrówce po górach.
Miło było przypomnieć sobie tą wyprawę zajadając się pysznym Barszczem Ukraińskim...

Składniki:

(uwaga duży gar zupy)

• 4 -5 buraków
• 300g fasoli "Jaś"
• 4 ziemniaki
• 2-3 łyżki przecieru pomidorowego
• wywar rosołowy (3,5 litry)
• 2 marchewki
• 2 pietruszki
• pół selera
• 1 kwaśne jabłko
• pół główki kapusty
• 4 grzybki suszone
• 3-4 ząbki czosnku
• śmietana 
• 1/2 szklanki koncentratu buraczanego
• ew. sok z cytryny jeśli barszcz okaże się za mało kwaśny
• pieprz w ziarnach, ziele angielskie, liść laurowy,majeranek
• sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:

1. Dzień przed fasolę zalewamy wodą i moczymy całą noc, następnego dnia gotujemy fasolę w tej samej wodzie w której się moczyła.
2. Buraki szorujemy i gotujemy w łupinach, po godzinie wyjmujemy z wody i studzimy
3. Marchewkę, pietruszkę i selera obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
4. Do wywaru rosołowego wrzucamy starte warzywa, grzyby i przyprawy (ziele angielskie, pieprz, liść laurowy) i gotować ok. 15 minut.
5. Dodajemy obrane starte jabłko, ziemniaki pokrojone w kostkę i kapustę pokrojona w dużą kostkę. Wszystko gotujemy ok. 30 min.
6. Ugotowane buraki obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach i wrzucamy do garnka z wywarem, następnie dodajemy ugotowaną fasolę i  2-3 łyżki przecieru pomidorowego,1/2 szklankę koncentratu buraczanego.Wyciskamy ząbki czosnku.
7. Przyprawiamy majerankiem solą i pieprzem do smaku i wszystko razem gotujemy ok 15 minut.
8. Na koniec zabielamy naszą zupę śmietaną
9. Jeśli barszcz jest za mało kwaśny można dodać odrobinę soku z cytryny. 

Mój Buraku, mój czerwony czyżbyś nie chciał takiej żony;-)

Kremowa marchewkowa zupa

Smak zupy marchewkowej chodził za mną już od dłuższego czasu. Co róż napotykałam się na nią, na różnych blogach i różnych magazynach i co róż nasuwało się jedno pytania :
Jak właściwie taka zupa marchewkowa smakuje?
Aż nadszedł pewnego pochmurnego dnia odpowiedni moment marchewki w roli głównej w mojej zupę. Przepis znalazłam w październikowym nr." Kuchnia" i cytuję go z moimi drobnymi zmianami. Marchewkowa zupa okazała się bardzo ciekawym kulinarnym eksperymentem. Na pewno znajdzie ona swoich przeciwników i zwolenników ale myślę, że warto spróbować i się samemu przekonać.

Składniki:

• 1 kg. marchewki
• 1 por (tylko biała część)
• 1 cebula
• 1 płaska łyżeczka nasion kolendry
• 1/2 łyżeczki nasion żółtej gorczycy
• 3 łyżki oleju arachidowego
• 1/2 łyżeczki curry w proszku
• 1 łyżka startego świeżego imbiru
• 1/2 łyżeczki skórki z otartej limonki
• 1,5 litra bulionu drobiowego lub warzywnego
• 2 łyżeczki soku z limonki
• parę łyżek jogurtu
• sól i pieprz

Przygotowanie:

1. Marchewkę obieramy i kroimy w cienkie plasterki.
2. Pora (tylko biała część) i cebulę kroimy w kosteczkę.
3. Gorczycę i kolendrę ucieramy w moździerzu
4. W garnku o grubym dnie rozgrzewamy arachidowy olej i smażymy na nim przez minutę kolendrę, gorczycę i curry.
5. Dodajemy imbir i smażymy przez kolejną minutę.
6. Następnie pora razem z cebulą lekko podsmażamy, tak by nabrały złocistego koloru.
7. Do pora i cebuli dołączamy marchewkę i skórkę z otartej limonki i dusimy 2-3 minuty. 
8. Zalewamy wszystko bulionem i doprowadzamy do wrzenia.
9. Po zagotowaniu zdejmujemy przykrywkę i gotujemy na małym ogniu ok.30 minut
10. Gdy marchewka będzie miękka, wszystko zmiksujemy aż uzyskamy krem.
11. Po zmiksowaniu nasz krem wlewamy z powrotem do garnka, dodajemy sok z limonki i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
12. Jeśli nasza zupa jest za gęsta można wlać troszkę bulionu.

                     Marchewkowy krem podajemy z niewielkim jogurtowym kleksem.